Przejdź do głównej zawartości

Obserwatorzy

Sesja zdjęciowa w Przemyślu!

W poniedziałek 9 lipca wybrałam się, wraz z moją przyjaciółką Natalią ( Blog Natalii ), do Przemyśla na małą sesyjkę zdjęciową.


Jako iż bardzo lubię robić zdjęcia zaproponowałam, że chętnie je dla niej wykonam. A ona, nie chcąc pozostać dłużną, zaoferowała to samo mnie. Szczerze mówiąc bardzo się ucieszyłam, dzięki temu mogę wstawić je na bloga i sprawić byście lepiej mnie poznali.


Przemyśl, dlaczego Przemyśl? Prawdę powiedziawszy uwielbiam to miasto.. Podejrzewam, że dlatego iż jest takie stare i klimatyczne - posiada duszę. Za każdym razem kiedy w nim jestem przywołuje sobie w myślach cudowne chwile, momenty, wspomnienia z nim związane, a jest ich na prawdę sporo. Pomimo tego, że jak już wspominałam miasto jest stare i raczej chyli się ku upadkowi - piękne miejsca, krajobrazy i zabytkowe budynki zapierają mi dech w piersiach. Ten niesamowity klimat starałyśmy się oddać w naszych zdjęciach, mam nadzieję, że choć trochę nam się to udało. Było to o tyle trudne, że pogoda nas nie rozpieściła - na początku konkretnie zmokłyśmy, a później przypiekło nas słoneczko, ale cóż czego nie robi się dla bloga? :D


A oto kilka z nich.. wiem, że nie są idealne, a i ja na nich nie wyglądam jakoś niezwykle. Pomimo tego zdecydowałam się je opublikować, w końcu w każdym z nas kryje się piękno..








Jeżeli macie ochotę na więcej zapraszam na moją stronę na Facebook'u, gdzie umieszczam wykonywane przez siebie zdjęcia ( Fotografie - Gabriela Sura ) i choć nie ma ich tam jeszcze za wiele, sukcesywnie nad tym pracuję. Niebawem pojawią się również zdjęcia Natalii wykonane przeze mnie.


Trzymajcie się cieplutko i pamiętajcie - każdy z nas jest niesamowity na swój własny sposób, do następnego razu! :*



Komentarze

  1. Dziękuję kochana za cudowną sesję! Życzę powodzenia w nowym dla Ciebie- blogowym świecie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co, to była czysta przyjemność! Dziękuję ( choć nie powinnam ) :D

      Usuń

Prześlij komentarz

Najpopularniejsze posty

Ani grecka i nie rzymska! Nasza, słowiańska - mitologia Słowian

Ponad tysiąc lat temu niedoszły król Polski - Mieszko I, a z nim teoretycznie cała Polska, przyjęła chrzest. Niektórzy twierdzą, że właśnie w tym momencie nasz kraj został wprowadzony w świat religijności. Jednak to nie prawda! Religia była tu już dużo wcześniej, tylko po prostu inna. Nie wiele informacji, na temat wierzeń naszych przedchrześcijańskich przodków, uchowało się, co nie oznacza jednak, że nie warto zagłębić się w to, co się z tych czasów zachowało. Tak samo dobrze, a może i nawet lepiej, niż wciskanej nam w szkołach, oklepanej już, mitologii Greków czy Rzymian. Dlatego właśnie zainteresowałam się tym tematem i zapoznałam się z naszą, słowiańską mitologią , a raczej z tym, co z niej pozostało. W związku z powyższym pragnę podzielić się z Tobą książką, którą ostatnio wręcz pochłonęłam, mianowicie - "Mitologią słowiańską" - Jakuba Bobrowskiego i Mateusza Wrony . "Mitologia słowiańska" ~ Jakub Bobrowski, Mateusz Wrona "Zakrawa

Dlaczego przeszłam na wegetarianizm? - moje powody

Od ponad 2 lat nie jem mięsa. Była to niesamowicie spontaniczna i w pełni świadoma decyzja, która wywołała nie małe poruszenie wśród mojej rodziny i najbliższego otoczenia. Do dziś zdarza mi się usłyszeć, podczas spotkań rodzinnych czy ze znajomymi, pytania o powód i sens tej decyzji. Niekiedy są one kierowane do mnie w formie przytyków czy wytknięcia mi nieodpowiedzialności i głupoty, najczęściej jednak wynikają z coraz większego zainteresowania społeczeństwa tym tematem i chęci poszerzenia horyzontów.  W tym poście chciałabym nieco przybliżyć Ci ten temat - opowiedzieć czym dla mnie jest wegetarianizm, dlaczego zdecydowałam się na taki krok, co mnie do tego zmotywowało i przedstawić Ci kilka powodów, dla których warto to zrobić. Na początek jednak kilka słów w ramach sprostowania: Nie mam zamiaru wykłócać się tu z nikim po czyjej stronie leży prawda - zwolenników diety tradycyjnej czy roślinnej. Każdy ma prawo do tego, by obierać swój własny punkt widzenia. Dalek