Przejdź do głównej zawartości

Obserwatorzy

212 lekcji na temat tego jak stać się lepszą wersją siebie, czyli o kolekcji bestsellerowych książek Reginy Brett

Uwielbiasz czytać wartościowe książki? Masz sporo wolnego czasu do zagospodarowania w te wakacje? A może po prostu poszukujesz inspiracji i cennych wskazówek dotyczących dobrego życia? Jeśli tak - to jesteś w idealnym miejscu! Przedstawiam Ci bowiem Reginę Brett i jej bestsellerowe książki:

- Bóg nigdy nie mruga, czyli 50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu

- Jesteś cudem, czyli 50 lekcji jak uczynić niemożliwe możliwym

- Bóg zawsze znajdzie Ci pracę, czyli 50 lekcji jak szukać spełnienia

- Twój dziennik, czyli 12 nowych lekcji i myśli na każdy dzień

- Kochaj, czyli 50 lekcji jak pokochać siebie, swoje życie i ludzi wokół



Słowem wstępu:

Regina Brett to doświadczona przez los amerykańska pisarka, dziennikarka i felietonistka.

Jako najmłodsze dziecko swoich rodziców wychowywała się, będąc praktycznie zauważalną, pośród dziesiątki rodzeństwa. Trudne dzieciństwo.. to znany jej epizod. Liceum ukończyła jako alkoholiczka, a wkrótce po dostaniu się na studia zaszła w ciążę. Dopiero w wieku 30 lat skończyła dziennikarstwo i religioznawstwo. Następnie przyszedł czas na upragnioną miłość. Poznała mężczyznę swojego życia, ale - by nie było za pięknie - zachorowała na raka. Moim zdaniem to za dużo jak na jedno życie, choć jak się okazuje z każdej opresji można wyjść zwycięsko i mieć jeszcze siłę, by dzielić się z innymi tym, co ma się najlepszego - mądrością życiową.


Przechodząc do bestsellerów - każda z jej książek jest wydana w kolorowy i estetyczny sposób, opatrzona subtelną grafiką na przodzie. Oprawione są one w twarde okładki, dzięki czemu nie musimy troskać się o ich bezpieczeństwo. W spisach treści tych dzieł znajdziemy osobno ponumerowane i opisane tematami - lekcje. Dzięki temu, że są one napisane w taki, a nie inny sposób, możemy śmiało manewrować między tymi lekcjami, które akurat nas interesują, nie martwiąc się, że coś nas ominie - każda lekcja to osobna historia z życia Reginy, bądź bliskich jej osób.


Dla podsycenia wyobraźni, przedstawiam Ci kilka z nich:

Lekcja 2 - "Jeżeli chcesz znaleźć miłość swojego życia, spójrz w lustro" - Twój dziennik

Lekcja 7 - "Każda praca ma w sobie tyle magii, ile jej dostrzegasz" - Bóg zawsze znajdzie Ci pracę
Lekcja 8 - "Kiedy czujesz się wypalony, pamiętaj, że Feniks odradza się z popiołów" - Twój dziennik
Lekcja 21 - "Zapal świece, śpij w lepszej pościeli, włóż elegancką bieliznę. Nie czekaj na specjalną okazję - wystarczającą okazją jest dzisiejszy dzień" - Bóg nigdy nie mruga
Lekcja 27 - "Przetrzyj szlak temu, kto przyjdzie po tobie" - Bóg zawsze znajdzie Ci pracę
Lekcja 36 - "Świat potrzebuje usłyszeć od ciebie: "Tak!" - Jesteś cudem
Lekcja 37 - "Słówko "i" zmienia wszystko" - Kochaj
Lekcja 39 - "Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz" - Bóg nigdy nie mruga
Lekcja 46 - "Wycisz się. W chwilach zwątpienia albo wahania zatrzymaj się i zrób miejsce dla Boga" - Jesteś cudem
Lekcja 49 - "Przyjmowanie daru również jest darem" - Kochaj

Brzmią interesująco, hm? :D a to tylko nie wielka cześć tego, co znajdziecie w książkach.




W moim mniemaniu te książki to istne dzieła. Pod względem literackim napisane są w bardzo przystępny i ciekawy sposób. Autorka w umiejętnie przeplata perypetie ze swojego życia z doświadczeniem innych osób, cytatami z książek, filmów, piosenek czy Biblii. Każda lekcja to niesamowita skarbnica ponadczasowej wiedzy. Czytając je mam wrażenie, że rozmawiam ze swoim przyjacielem, który bez oporów udziela mi bezcennych rad i wskazówek odnośnie trapiących mnie problemów, wątpliwości, jednocześnie szanując moje zdanie i dodając gigantyczną porcję motywacji, inspiracji i pozytywnego nastawienia do życia, które jak mawia Regina - "... nie jest przewiązane kokardą, ale i tak jest wspaniałym prezentem".



Liczę na to, że zgodnie z moją sugestią sięgniesz po choć jedną z publikacji wspomnianej autorki (zapewniam, że na jednej się nie skończy) :D A może już się z nimi zapoznałeś/łaś i masz ochotę wypowiedzieć się w komentarzu? Gorąco do tego zachęcam! :) Ślę serdeczne pozdrowionka, do następnego razu! :)



Komentarze

  1. Widziałam serie tych ksiazek, ale jakąś nigdy mnie nie ciągneły :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak na razie przeczytałam "Bóg nigdy nie mruga". Książka jest cudowna! Czekają na mnie jeszcze dwie części ale niestety brakuje mi czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak na razie wiem czy uda mi się przeczytać za to cytaty ciekawie wyjęty z książek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię takie książki. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie miałam okazji sięgnąć po tę serię!
    Twój post zachęcił mnie do przeczytania choć jednej z jej popularnych książek :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sięgaj szybciutko, bo na prawdę warto :D bardzo mnie to cieszy :) pozdrowionka lecą! ;)

      Usuń
  6. Cieszę się, że mogłam Ci podarować jedną z tych książek :) Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja cieszę się, że zostałam nią obdarowana :) nie ukrywam, że wywołała w moim życiu nie małe poruszenie :D :D buziaczki :*

      Usuń
  7. Mi została do przeczytania jeszcze tylko "Bóg zawsze znajdzie ci pracę". Uwielbiam książki tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie się za nią zabrałam :) oj tak, Regina Brett wymiata :D :D

      Usuń
  8. Widziałam nie raz i chciałam kupić, ale jakoś nie wychodziło zawsze. Dzięki twojej recenzji, to będzie mój najszybszy zakup. Jaka część najlepsza? Chciałabym mieć całą kolekcje ale jaką pierwszą kupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, najlepsza? Wszystkie są najlepsze :D ale myślę, że najlepiej zacząć od początku, czyli Bóg nigdy nie mruga ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Najpopularniejsze posty

Slow life, czyli pozytywny styl życia

Mniej, wolniej, świadomiej - kilka słów o idei slow life Codzienność to niekończąca się lista piętrzących się obowiązków i pilnych spraw do załatwienia. Nasze życie przypomina pędzący pociąg, nie zatrzymujący się, ani na moment, na żadnej stacji po drodze.  Antidotum, na życie w pośpiechu, próbę pogoni za pieniądzem (którego i tak ciągle nam mało) oraz chęć wykorzystywania każdej danej nam minuty jak najbardziej efektywnie i produktywnie, stała się, rozprzestrzeniająca się od jakiegoś czasu, moda, w naszym społeczeństwie, na życie według idei slow life . Styl życia, według zwolenników pomysłu slow life , powinien opierać się na celebrowaniu codzienności i radości z każdego kolejnego dnia . Mam na myśli te najprostsze, prozaiczne czynności - jak na przykład wypicie porannej kawy czy wieczorna kąpiel w wannie. W takich momentach czas powinien się dla nas zatrzymać, tak byśmy mogli oddać się tym czynnościom i smakować je do woli. Brzmi wspaniale, czyż nie?...

"Mów mi dobrze", czyli koncert Happysadu

Tegoroczny Dzień Kobiet spędziłam wraz z  Natalią w  Klubie Pod Palmą w Rzeszowie . Wybrałyśmy się tam na wymarzony i ze zniecierpliwieniem oczekiwany koncert zespołu  Happysad zagrany w ramach trasy "Mów mi dobrze tour 2019" .  Myślę, że rozsądnie byłoby opowiedzieć Ci nieco o tymże zespole.. uważam, że jest warty poznania (o ile cudem jeszcze go nie znasz 😂)! Członkowie zespołu: Jarek Dubiński - perkusja Michał Bąk - saksofon, instrumenty klawiszowe Artur Telka - bas Kuba Kawalec - wokal, gitara Łukasz Cegliński - gitara, wokal Maciej Ramisz - instrumenty klawiszowe, gitara, wokal Biografia zespołu: Happysad powstał w 2001 roku w Skarżysku-Kamiennej. Od lat jest jednym z najpopularniejszych polskich zespołów, wyprzedających bilety na swoje koncerty. Zespół ma na koncie ponad 1000 koncertów w całym kraju, 3 platynowe i 4 złote płyty oraz rekordy frekwencji w kilkunastu popularnych klubach w Polsce....

Rzeszowskie Spotkanie Blogerek - poznajmy się i zróbmy razem coś wielkiego!

Dnia 1 września tego roku odbyło się z przyjemnością planowane i z wielką ekscytacją i zniecierpliwieniem wyczekiwane przeze mnie i moją przyjaciółkę Natalię (link do bloga Natalii) - Rzeszowskie Spotkanie Blogerek . Idea tego przedsięwzięcia zrodziła się w naszych głowach pod koniec czerwca, gdy rozentuzjazmowane snułyśmy wakacyjne plany. Nusia, obyta już z blogową rzeczywistością, podsunęła mi pomysł założenia bloga zaszczepiając jednocześnie chęć do zorganizowania takowego spotkania dla blogerek . Bez większego namysłu (i jak zwykle na spontanie) zabrałam się za kreowanie swojego wizerunku w sieci, myśląc jednocześnie coraz poważniej o wizji poznania dziewczyn, które mając pomysł na siebie i dzieląc się tym co mają najlepsze - pasją i doświadczeniem, prowadzą blogi. Nie chciałyśmy jednak, aby te pogaduszki ograniczały się jedynie do wypicia kawy i wymienienia kilku zdań, wycelowałyśmy więc nieco wyżej. Postanowiłyśmy, że na własną rękę zorganizujemy produkty do licy...