Oglądanie seriali - forma spędzania wolnego czasu, która początkowo do mnie nie przemawiała, jednak z czasem chwyciła mnie w swoje sidła i nie zamierza puścić! Zanim zaczęłam interesować się tematyką seriali, kojarzyły mi się one z tasiemcami, w których nie dzieje się nic ciekawego, a aktorstwo pozostawia wiele do życzenia.. wolałam obejrzeć sobie film, znacznie łatwiej było mi wczuć się w jego klimat, podziwiałam sposób jego kręcenia czy niejednokrotnie wybitną grę aktorską. Jednak pod wpływem "mody na oglądanie seriali" dałam im szansę, zainteresowałam się nimi i wkręciłam się w nie bez pamięci!
Przedstawiam Ci subiektywną listę 3 seriali, które warto obejrzeć:
TRZYNAŚCIE POWODÓW
Serial z gatunku dramatu, twórcą jest Brian Yorkey. Wyprodukowany został w USA w 2017 roku, a jego oryginalny tytuł to - Thirteen Reasons Why.
Oparty na bestsellerowej powieści Jay'a Ashera serial opowiada historię z życia Clay'a Jensena (Dylan Minnette) - zamkniętego w sobie nastolatka, który pewnego dnia znajduje przed swoim domem tajemnicze pudełko zaadresowane do niego. Wnętrze skrywa w sobie kilka taśm wideo nagranych przez Hannah Baker (Katherine Langford) - koleżankę z klasy, która niedawno popełniła samobójstwo. Clay postanawia je przesłuchać i dzięki temu zapoznaje się ze szczegółami tragedii i jej trzynastoma powodami.
Moim zdaniem serial ten jest wprost arcydziełem, dlatego otrzymuje ode mnie ocenę 10/10. Tematy, które poruszane są w tym serialu dotyczą nie tylko "głupich, niedoświadczonych i przewrażliwionych nastolatków", ale i każdego z nas. Z tego też powodu uważam, że nie jest to jedynie serial dla nastolatków, który rzekomo ich deprawuje i skłania do samobójstwa, a dla wszystkich z nas, którzy potrafią wejść w skórę bohaterów (również tych z pozoru "złych") i wykazać się odrobiną empatii. Na swój dosyć kontrowersyjny i dosadny sposób pokazuje jak wielki wpływ na życie innych mają nasze, często nieprzemyślane, bądź spowodowane osobistymi problemami, czyny czy słowa. Każdy ma swój własny punkt widzenia i wrażliwość ukierunkowaną inaczej niż my, dlatego tak łatwo można kogoś zranić i odebrać mu radość życia. Sam serial ogląda się z wlepionymi w ekran i załzawionymi oczami, niedowierzaniem do jakich świństw jest w stanie posunąć się człowiek i głową pełną refleksji. Uważam, że jest on ponadczasowy i warto zapoznać się z historią Hannah Baker - ku przestrodze!
DARK
Serial z gatunku sci-fi i dreszczowca, twórcami są - Baran bo Odar i Jantje Friese. Wyprodukowano go w Niemczech w 2017 roku.
Akcja serialu rozgrywa się we współczesnych Niemczech. Zaginięcie dwojga małych dzieci wydobywa na światło dzienne skrywane sekrety, ujawnia podwójne życie i nadszarpnięte relacje członków czterech rodzin, które łączą wydarzenia sprzed trzydziestu lat. Wypadki przybierają nadprzyrodzony obrót.
W moim odczuciu serial ten jest rewelacyjny, dlatego otrzymuje ode mnie ocenę 9/10. Podczas oglądania go miałam wrażenie odpłynięcia i przeniesienia się do magicznego, bajkowego, klimatycznego, ale i przerażającego, mrocznego i pełnego sprzeczności miejsca. Scenariusz niezwykle zawiły i zmuszający do myślenia i analizowania, a nie bezmyślnego wgapiania się w ekran. Początkowo odnosiłam wrażenie, że cała akcja jest taka spowolniona, "płynąca", jednak pod koniec sezonu zostałam wyrwana ze swojej strefy komfortu i wplątana w niesamowitą historię, której nie mogłam do końca pojąć. Serial niezwykle poruszający, wprawiający momentami w zakłopotanie, pełen sprzecznych emocji i konkretnych wydarzeń mających na siebie wpływ. Polecam go każdemu fanowi kina grozy i mroku.
THE 100
Serial z gatunku sci-fi i dramatu, twórcą jest Jason Rothenberg. Został wyprodukowany w USA w 2014 roku.
Nuklearna wojna niszczy cywilizację, jedynymi ocalałymi jest około 2 tys. ludzi przebywających w stacji kosmicznej "Arka", w której panują rygorystyczne zasady - nieletni przestępcy trafiają do więzienia, a dorośli skazywani są na śmierć. W 97 lat po wystartowaniu "Arki" w kosmos zaczyna brakować zasobów przez co systemy podtrzymujące życie zmuszają ludzi do wysłania na Ziemię stu młodocianych przestępców, w celu kolonizacji. Clarke (Eliza Taylor), Bellamy (Bob Morley), Finn (Thomas McDonell), Octavia (Marie Avgeropoulos) oraz reszta nastolatków muszą połączyć siły, by przetrwać na planecie, na której nie ma zasad. Jest tylko dzika natura kryjąca w sobie wiele tajemnic, powodując tym samym, że każdy dzień jest dla nich walką o przetrwanie.
Podobnie jak poprzednia produkcja, ta również jest dla mnie rewelacyjna i zasługuje na 9/10 punktów. Fabuła jest niezwykle wzruszająca, wyciskająca łzy z oczu, ale i przerażająca, powodująca ciarki na całym ciele, złość i frustrację. Oglądałam go w napięciu, ani na moment nie odwracając oczu od ekranu. Niesamowicie wciąga i odrealnia. Uważam, że jest idealnym pomysłem na długie jesienne wieczory, zwłaszcza dla fanów science fiction, choć nie tylko, spodoba się on bowiem każdemu bez względu na upodobania czy wiek.
Witaj!
OdpowiedzUsuńW facebookowym komentarzu zaprosiłaś mnie do siebie, więc oto jestem. :D Przyciągnęłaś mnie plakatem 13 powodów, byłam ciekawa, co masz do powiedzenia na temat tego serialu.
Swego czasu sama byłam sceptycznie nastawiona do seriali, dopiero rok, może dwa temu zaczęłam się do nich przekonywać. Warto wspomnieć, że nie do końca złe jest Twoje wcześniejsze wyobrażenie o serialach. Wcześniej to rzeczywiście były mało ciekawe produkcje dla miernych aktorów i słabych scenariuszy. Rzadziej trafiały się perełki, głównie zyskujące popularność w różnego rodzaju kanałach telewizyjnych.
Obecnie jednak możemy stwierdzić, że seriale przeszły na wyższy poziom, są co najmniej tak samo dobre, jak klasyczne filmy, a często lepsze, ponieważ mając więcej czasu na przedstawienie postaci i fabuły, mają większe możliwości na wielowątkowe budowanie akcji oraz tworzenie pełnowymiarowych charakterów złożonych psychologicznie.
Wracając do tematu. Serial 13 powodów wywołał we mnie mieszane uczucia. Pierwszy sezon był nieco irytujący, główna bohaterka bardzo mnie denerwowała za każdym razem, gdy pojawiała się na ekranie. Pełna pretensji, dostrzegająca problem we wszystkich wokół, tylko nie w sobie samej. Wyrównał to drugi sezon. Dlatego o ile pierwszy oceniłabym najwyżej na 6/10, o tyle drugi ma u mnie już solidne 9/10. Rozwija bowiem profile głównych bohaterów, ukazuje ich motywacje i pozwala zrozumieć drugą stronę. Przy okazji jest również dużo bardziej brutalny. Nie da się jednak zaprzeczyć temu, że serial mówi o czymś niezwykle ważnym, zwłaszcza dla nastolatków, których problemy często są zbywane przez osoby starsze - w końcu to tylko burzliwy okres dojrzewania, wyrosną z tego, nie? No nie, nie wszyscy będą mieli tę szansę.
Serial Dark ma z kolei wielu fanów, mnie jednak nieszczególnie przypadł do gustu. Początek wlecze się niemiłosiernie, co mnie od razu zraziło. Widziałam również kilka nawiązań do innych produkcji i tworów literackich. Może jednak dam mu jeszcze jedną szansę, skoro tyle osób go poleca. :)
Trzeciego serialu nie widziałam, przyznaję się bez bicia. :D
A ode mnie mogę zasugerować:
→ The Haunting of Hill House
→ Anne with an E
→ Stranger Things
→ The OA
→ The Handmaid's Tale
Mam nadzieję, że nie obrazisz się, jeśli zaproszę Cię do siebie. Absolutnie nie jest to wiążące, nie musisz nic komentować czy obserwować. Może zainteresuje Cię nasza oferta. Katalogowo bowiem jest stroną, na której promować można swoją twórczość, zdobywać dodatkowe promocje strony (Katalogowo poleca) lub po prostu integrować się z innymi autorami, wymieniać doświadczeniami, pogadać o wszystkim i o niczym, czy choćby świętować z nami swoje urodziny. :)
Jeśli będziesz zainteresowana, odsyłam do podstrony z naszą ofertą (kliknij tutaj!).
Tymczasem pozdrawiam cieplutko i życzę udanego weekendu!
Ayame
Katalogowo
villemoria@gmail.com
Z całego serca dziękuję za tak rozbudowany komentarz i ciepłe słowa kierowane w moim kierunku :) seriale, które polecasz obiecuję nadrobić ;) jasne, z największą przyjemnością odwiedzę Twoją stronę :D trzymaj się, dziękuję ;) :)
UsuńJa dopiero niedawno wzięłam się za oglądanie 13 powodów i muszę przyznać, że to świetny serial. Druga seria już tak nie wciąga, ale obejrzę do końca i biorę się za The 100.
OdpowiedzUsuńZ chęcią dołączam do obserwatorów :)
Z czystym sumieniem polecam obydwa seriale, na pewno nie będziesz żałowała poświęconego czasu ;) pozdrawiam i witam nową Obserwatorkę! <3
Usuń